Andrespolia Wiśniowa Góra - Termy Ner Poddębice


Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra Gospodarze
1 : 3
0 2P 1
1 1P 2
Termy Ner Poddębice
Termy Ner Poddębice Goście

Bramki

Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra
90'
Widzów:
Termy Ner Poddębice
Termy Ner Poddębice

Kary

Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra
Termy Ner Poddębice
Termy Ner Poddębice

Skład wyjściowy

Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra
Termy Ner Poddębice
Termy Ner Poddębice


Skład rezerwowy

Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra
Termy Ner Poddębice
Termy Ner Poddębice

Sztab szkoleniowy

Andrespolia Wiśniowa Góra
Andrespolia Wiśniowa Góra
Brak zawodników
Termy Ner Poddębice
Termy Ner Poddębice
Imię i nazwisko
Witold Obarek Trener
Kacper Walczyk Kierownik drużyny
Jacek Włodarczewski Trener

Relacja z meczu

Autor:

Tuniek

Utworzono:

07.08.2016

Po nieco ponad miesiącu przerwy rozgrywki w ramach IV ligi zaczyna drużyna Term Neru Poddębice. W pierwszym spotkaniu Termalnym przyszło się zmierzyć zekipą Andrespoli Wiśniowa Góra, w której występują byli ex-Nerowcy Igor Świątkiewicz, Mariusz Rachubiński oraz Radosław Jurkowski. Spotkanie od samego początku ułożyło się dla nas idealnie najpierw w 12 minucie swoją debiutancką bramkę w barwach Neru z rzutu karnego zdobył Łukasz Dynel. Cztery minuty później na zegarze widniał już wynik 0-2, a strzelcem bramki także debiutant Patryk Olszewski. Gdy wydawało się, że mecz jest pod kontrolą boisko musiał przedwcześnie opuścić za dwie żółte kartki Patryk Gniadzik. Od tego momentu gospodarze zaczęli coraz śmielej atakować, efektem kontaktowa bramka strzelona przez Świątkiewicza. W 41 minucie drużyna Term Neru powinna prowadzić 1-3, ale doskonałej sytuacji po błędzie bramkarza nie wykorzystał Dynel. Gdy wydawało, że do przerwy już się nic nie zmieni w polu karnym fauluje Filipiak, rzut karny dla Andrespoli. Do piłki podchodzi kapitan gospodarzy ibroni Bartosiński - bardzo dobra interwencja bramkarza. Po zmianie stron gospodarze rzucają się do ataków i kolejna świetna interwencja popularnego Schmeichela. W 61 minucie doskonałe prostopadłe podanie na bramkę zamienia Różycki i mamy 1-3. Po tej bramce z piłkarzy Andrespoli zeszło powietrze, a nasi zawodnicy mają kolejne dogodne sytuacje, których nie wykorzystują najpierw Kania, a pod koniec spotkania Kralkowski. W końcówce ratuje nas poprzeczka, ale szczęście sprzyja lepszym. Dziś odnosimy zasłużone zwycięstwo. Warta odnotowania jest spora liczba kibiców z Poddębic, która podążyła za swoją drużyną do Wiśniowej góry w liczbie ok. 50 osób. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości